Pandemia nie odpuszcza, jednak coraz większa dostępność szczepionek jawi się, jako światełko w tunelu dla sektora turystycznego, który szczególnie dotkliwie odczuł skutki lockdownu.
Poprawiająca się sytuacja epidemiologiczna w Stanach Zjednoczonych i stopniowe otwieranie gospodarki pozwalają mieć nadzieję, iż w najbliższym czasie także odżyje także, chociażby częściowo, turystyka.
Turystyka w USA próbuje podnieść się z głębokiego kryzysu wywołanego pandemią.
Obawa przed podróżami oraz nadal wiążącymi się z nimi zagrożeniami sprawia, iż popularne do tej pory destynacje prześcigają się w pomysłach na to, jak przyciągnąć gości. Zachęty dla nie do końca przekonanych jeszcze turystów przybierają różne formy, od agresywnych kampanii promocyjnych, poprzez nieodpłatne usługi, w tym bilety lotnicze, po różnego rodzaju „bonusy”, także pieniężne.
Do Las Vegas za darmo?
Dobrym przykładem tej strategii jest kampania oferująca chętnym darmowe bilety do Las Vegas z największych amerykańskich miast, która miała miejsce jeszcze w ubiegłym roku.
Za inicjatywą tą stał Derek Stevens, CEO dwóch ze znanych hoteli-kasyn w amerykańskiej „stolicy rozrywki”, Golden Gate i D Las Vegas. Pomysł, mający na celu pobudzenie turystyki w mieście, którego gospodarka niemal w całości się na niej opiera, okazał się strzałem w dziesiątkę. Pula 1000 biletów na loty, między innymi, Southwestern Airlines, Allegiant Air i Spirit Airlines, dostępnych online rozeszła się w ciągu zaledwie 2 godzin.
Zachęcony sukcesem, w szczególności medialnym, inicjatywy Stevens zdecydował o zwiększeniu oferty biletów o dodatkowe 700. Te również zniknęły w mgnieniu oka.
Turystyka w USA: „Przyjedź, my zapłacimy”
Covidowa turystyka okazać się może prawdziwym błogosławieństwem dla podróżnych czerpiących radość nie tylko z samych wyjazdów, ale również z wyszukiwania konkurencyjnych ofert, promocji, etc. Coraz więcej amerykańskich destynacji obiera mało subtelną, jednak skuteczną metodę przyciągania uwagi klientów oferując im… pieniądze za przyjazd.
Miasto Santa Maria, położone w centralnej części kalifornijskiego wybrzeża na przykład, oferuje turystom, którzy zarezerwują co najmniej dwie noce w jednym z lokalnych hoteli kartę podarunkową Visa o wartości $100. Kwotę tą będą oni mogli spożytkować w lokalnych barach, restauracjach i hotelach.
Podobną strategię przyjęło miasto Redmont, stanie Waszyngton. W ramach akcji „You Stay, We Pay”, podarowuje odwiedzającym je na co najmniej dwie noce turystom 100-dolarowy bon.
Promocja turystyczna w ofensywie
Zachęceniu Amerykanów do podróżowania podczas zbliżającego się szybko sezonu letniego służą także nowe kampanie przygotowane przez lokalne samorządy.
Jedna z nich, nosząca nazwę „Time for Me to Drive” skierowana jest do mieszkańców stanu Illinois. Seria spotów reklamowych, na które władze stanu wydały aż 6 milionów dolarów zachęca do odwiedzania nie tylko Chicago, ale także innych, mniej znanych zakątków Illinois, promując dobrze znaną, i lubianą w USA formę podróży, czyli roadtrips.
Odwiedź Illinois – jeden ze spotów reklamowych Time for Me to Drive.
Aż 30 milionów dolarów kosztować będzie akcja promocyjna mająca pobudzić do życia obumierający przemysł turystyczny w Nowym Jorku. Kampania pod nazwą „NYC Reawakens” (czyli „Nowy Jork budzi się do życia”) skierowana jest zarówno do turystów krajowych, jak i zza granicy. Obejmie zarówno intensywny marketing w telewizji i mediach społecznościowych, jak i popularne, a zawieszone podczas lockdownu wydarzenia, w tym festiwal gastronomiczny „Summer Restaurant Week”, który odbędzie się pomiędzy 20 lipca a 15 sierpnia. Odbędzie się on z zachowaniem ścisłych zasad sanitarnych; wszyscy goście okazać będą musieli zaświadczenie o zaszczepieniu.
Turystyka szczepionkowa w USA?
Paradoksalnie, w przypadku niektórych podróżnych spoza granic Stanów Zjednoczonych, impuls do odwiedzenia tego kraju stanowi właśnie sama pandemia: USA jest obecnie jednym z krajów o najsprawniej funkcjonującej akcji szczepień. Według najnowszych danych, już około 150 milionów mieszkańców tego kraju otrzymało, co najmniej jedną dawkę szczepionki.
Nie wszystkie z amerykańskich stanów wymagają posiadania stałej rezydencji do uzyskania szczepienia, co oznacza iż, uzyskanie jej możliwe jest także przez turystów. Wystarczy, iż zarejestrują się oni w ośrodku szczepień i poczekają na swoją kolej.
O ile większość krajów zabiega o zaszczepienie własnej populacji w pierwszej kolejności, w kilku już miejscach na świecie szczepionka promowana jest aktywnie, jako element motywujący przy wyborze destynacji wakacyjnej. Taką strategie stosują między innymi Malediwy, gdzie szczepionka dla przybywających turystów dostępna będzie wkrótce w ramach programu 3V – „Visit, Vaccinate, Vacation”, czyli „Odwiedź, Zaszczep się, Spędź wakacje”.
Czytaj także:
Loty do USA w czasie pandemii.
Ten artykuł był ostatnio aktualizowany 14. maja, 2021